-
Nie taka sucha pustynia, czyli wyprawa do Lagun Altiplano, Czerwonych Skał i flamingów
6 rano….alarm w telefonie wyrywa nas ze snu…wynurzamy się z ciepłych śpiworów i czym prędzej wskakujemy w softshelle. Za jakieś 4h pewnie będziemy się topić z gorąca…Tymczasem chłodny, pustynny poranek skutecznie wybudza nas z letargu porcją rześkiego powietrza. Czekamy na naszego szofera. Damy się powieźć (jak nigdy) pewnej agencji turystycznej…