-
Nie taka sucha pustynia, czyli wyprawa do Lagun Altiplano, Czerwonych Skał i flamingów
6 rano….alarm w telefonie wyrywa nas ze snu…wynurzamy się z ciepłych śpiworów i czym prędzej wskakujemy w softshelle. Za jakieś 4h pewnie będziemy się topić z gorąca…Tymczasem chłodny, pustynny poranek skutecznie wybudza nas z letargu porcją rześkiego powietrza. Czekamy na naszego szofera. Damy się powieźć (jak nigdy) pewnej agencji turystycznej…
-
Po pustyni na dwóch kółkach, czyli rowerowa wycieczka do ruin Pukara de Quitor i Doliny Księżycowej
Były ruiny i ostre słońce, spękana ziemia i widoki na wulkany, solna jaskinia i zachód słońca z wydmy. Zabieramy Was dziś na rowerowe zwiedzanie ruin w Pukara de Quitor i do widokowej Doliny Księżycowej. Vamos? Jako zwolennicy organizowania sobie wycieczek po swojemu, postawiliśmy na rowerowy trip do miejsc najbliżej położonych…
-
Trzy marzenia do spełnienia w pigułce, czyli krótki epilog do naszej wyprawy
Trzy marzenia, trzy kraje, trzy sławne atrakcje Ameryki Południowej: pustynia Atacama w Chile, Solnisko – Salar de Uyuni w Boliwii i osławione Machu Picchu w Peru – wszystko to w jednej podróży… Vamos? Plan był bardzo prowizoryczny, a tak naprawdę wcale go nie było…bo poza kupionym w promocji biletem w…
-
Spacer od Algarrobo do San Alfonso del Mar, czyli w poszukiwaniu ładnych plaż wokół Santiago
„W Chile nie ma ładnych plaż” – takie opinie wpajano mi przed przyjazdem i tak ostrzegał mnie Tomi, chroniąc przed rozczarowaniem. To fakt – Chile raczej nie słynie z rajskich plaż. W dodatku zimne prądy morskie sprawiają, że zanurzenie się po szyję w oceanie przyprawia Cię o szok termiczny, a…
-
Concón – miasteczko na wydmach zbudowane
Gdy upał w Santiago jest już nie do wytrzymania, a Valparaiso i Viña del Mar zaczynają Cię nudzić…Szukasz nowego miejsca na plażowanie czy surfowanie, jednocześnie niezbyt odległego od stolicy? Oddalone o ok.150 km od Santiago, miasteczko Concón świetnie nadaje się na krótkie wypady. Znajdą tu zajęcie i wielbiciele plaży i…
-
Zderzenie z górą lodową, czyli jak poznaliśmy Perito Moreno
Camping Torres. Późne rano. Składamy nasze manatki i wyciągamy ostatnie śniadaniowe zapasy ( czyt. płatki owsiane i resztki suszonych owoców). Spotykamy się na wspólnym posiłku z nowymi znajomymi. Przed nami powrót na dół i decyzja, gdzie spędzimy kolejne dwie noce przed lotem powrotnym (camping, u naszego hosta w Puerto Natales,…